Jakiś czas temu napisałem artykuł opisujący dezinformację na temat alienacji rodzicielskiej. Jako, że w międzyczasie powstało jeszcze więcej badań w tej kwestii, doszły nowe fakty, a ja jeszcze zwiększyłem swoją wiedzę postanowiłem napisać kontynuację.
Status naukowy alienacji rodzicielskiej
Jak pisałem w poprzednim artykule zarzut o nienaukowość alienacji rodzicielskiej jest kompletnie bezzasadny, ponieważ istnieje łącznie ponad 1000 książek, rozdziałów książek i artykułów opublikowanych w czasopismach dotyczących zdrowia psychicznego lub prawa opisujących zjawisko alienacji rodzicielskiej. Wszystko do znalezienia w wygodnej i przystępnej bazie danych.
W 2022 r. do kwestii statusu naukowego alienacji rodzicielskiej odniósł się artykuł opublikowany w "Developmental Psychology", czasopiśmie naukowym wydawanym przez Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne (APA). Cytując:
Korzystając z czterech elektronicznych baz danych, zidentyfikowaliśmy 213 dokumentów zawierających dane empiryczne na temat PA, opublikowanych w 10 językach do grudnia 2020 r. Wyniki potwierdziły, że obecny stan stypendium PA spełnia trzy kryteria dojrzewającej dziedziny badań naukowych: poszerzająca się literatura, zwrot w kierunku badania ilościowe oraz rosnąca liczba badań sprawdzających hipotezy oparte na teorii. Od 2016 r. opublikowano prawie 40% literatury dotyczącej PA, co potwierdza, że badania nad PA wyszły poza wczesny etap rozwoju naukowego i stworzyły bazę wiedzy godną zaufania naukowego.
Przypominam również, że wbrew powszechnej dezinformacji Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), również dostrzega problem alienacji rodzicielskiej. Tyle, że według tej organizacji termin ten jest używany raczej w kontekstach prawnych, na ogół w kontekście sporów o opiekę w przypadku rozwodu lub innego rozwiązania związku partnerskiego aniżeli w kontekście ochrony zdrowia. Przyznaje jednak w swoim oficjalnym oświadczeniu, że "alienacja rodzicielska jest kwestią istotną w konkretnych kontekstach sądowych". Natomiast gdy osoba oznaczona tym terminem (alienacja rodzicielska) zgłasza się do opieki zdrowotnej, do kodowania wystarczy inna treść ICD-11. Użytkownicy mogą klasyfikować przypadki jako „problemy w relacji opiekun-dziecko”.
Edward Kruk w listopadzie 2023 r. opublikował obszerny artykuł w Psychology Today, opisujący dlaczego negowanie alienacji rodzicielskiej jest pseudonaukowe.
ONZ odrzuca raport Reem Alsalem
Reem Alsalem pełniąca funkcję specjalnego sprawozdawcy ds. przemocy wobec kobiet i dziewcząt sporządziła raport, w którym starała się zdyskredytować koncepcję alienacji rodzicielskiej. Raport odwoływał się do wielu krajów, w tym także do Polski, powołując się na takie źródła jak Mamy Mówią Dość, czy zamknięte grupy na FB, gdzie pisze masa trolli. Nie, to nie jest żart.
Alsalem przedstawiła swój raport na 53 sesji Rady Praw Człowieka ONZ zakończonej 14 lipca 2023 r. Raport ten nie został jednak przyjęty przez ONZ. Możemy to dokładnie zobaczyć w notatce z tej sesji podsumowującej co zostało przyjęte, a co nie. Jak widać raport Alsalem nie został tam wymieniony.
Reem Alsalem prawdopodobnie przewidywała taki obrót spraw. Dlatego "profilaktycznie" umieściła swój raport w sieci, jeszcze zanim został przedstawiony przed ONZ. Osoby negujące problem alienacji rodzicielskiej oczywiście linkują do niego, nazywając go "raportem ONZ". Jest to oczywiste kłamstwo. To nie jest raport ONZ, tylko raport, który został przedstawiony przed ONZ i przez ten ONZ został odrzucony. A specjalny sprawozdawca nie jest nawet członkiem ONZ.
Jak fizyka kwantowa wg logiki ludzi negujących alienację rodzicielską stała się pseudonauką
Erwin Schrödinger ojciec fizyki kwantowej po latach okazał się być pedofilem. Wykazał to raport "The Irish Times". Sam Schrödinger otwarcie przyznawał się w swoich pamiętnikach do romansowania z nieletnimi dziewczynami (nawet takimi w wieku 12 lat). Uważał także, że jego geniusz usprawiedliwia takie postępowanie.
Czy to oznacza, że cała fizyka kwantowa stała się nagle pseudonauką? Oczywiście nie. Nie oznacza to rzecz jasna nawet tego, że bezpośrednie odkrycia samego Schrödingera takie jak równanie Schrödingera nagle stały się błędne. Jeśli dane fakty znajdują potwierdzenie w kolejnych wynikach badań to pozostają one prawdziwe bez względu na to, kto je odkrył lub zaczął badać jako pierwszy.
Oczywiście nawiązuję teraz do bezsensownego używania argumentu ad Hitlerum, eee znaczy się ad Gardnerum w temacie alienacji rodzicielskiej. Jest to nic innego jak stosowanie chwytu erystycznego wina przez skojarzenie. Mówisz o alienacji rodzicielskiej? Uuu Richard Gardner który (według różnych wersji) był pedofilem lub popierał pedofilię też o tym mówił.
W dodatku nawet taki chwyt erystyczny jest tu stosowany na bazie błędnych przesłanek. Jak pisałem obszernie w poprzednim teście o dezinformacji w temacie alienacji rodzicielskiej Richard Gardner nie był pedofilem, ani nie popierał pedofilii. Takie wrażenie wywierają jego przeciwnicy stosując kolejny chwyt erystyczny jakim jest quote mining, czyli wyciąganie cytatów danej osoby z kontekstu lub nawet zmyślanie ich. Na poniższym filmie możemy zobaczyć Julie Gardner, córkę Richarda Gardnera, która bardzo ciepło wspomina swojego ojca, taki to był z niego "pedofil".
Kolejna sprawa, Gardner nie był twórcą pojęcia alienacja rodzicielska. Opisywał on syndrom alienacji rodzicielskiej w 1985 r. definiując go jako zaburzenie, które pojawia się przede wszystkim w kontekście sporów o opiekę nad dzieckiem. Jej głównym przejawem jest prowadzona przez dziecko kampania oczerniania rodziców, kampania, która nie ma żadnego uzasadnienia. Zaburzenie to wynika z połączenia indoktrynacji alienującego rodzica i własnego wkładu dziecka w oczernianie alienowanego rodzica.
Z kolei pojęcie alienacji rodzicielskiej rozwinęło się w latach 90-tych jako bardziej ogólne i jednocześnie bardziej trafne, nie wzbudzające takich kontrowersji jak syndrom alienacji rodzicielskiej. Autorem definicji alienacji rodzicielskiej jako zespołu zachowań świadomych lub nieświadomych, które mogą wywoływać zaburzenia w relacjach pomiędzy dzieckiem, a drugim rodzicem jest Douglas Darnall.
Gardner nie był również pierwszym, który dostrzegał manipulowanie dzieckiem przez jednego rodzica, aby nastawić je przeciwko drugiemu rodzicowi. Pisali o tym w latach 70-tych Judith Wallerstein i Joan Kelly, a już w latach 30-tych i 40-tych Wilhelm Reich zauważał, że rodzicie o cechach narcystycznych szukają zemsty na drugim rodzicu poprzez pozbawianie go kontaktu z dzieckiem.
Alienacja rodzicielska nie istnieje, chyba że to matka jest jej ofiarą - hipokryzja SHERY i Joan Meier
Brytyjska, feministyczna organizacja SHERA , w której od dawna negowano alienację rodzicielską, w październiku 2023 r. nagle przyznała, że takie zjawisko istnieje. Tyle, że tylko wtedy, kiedy to matka jest rodzicem alienowanym. Działaczki SHERY stworzyły na to własne określenie: Child and Mother Sabotage (CAMS).
To co do niedawna było tylko żartem, pokazującym feministyczną hipokryzję: "alienacja rodzicielska nie istnieje, chyba że to matka jest jej ofiarą", członkinie SHERY zupełnie na serio wprowadziły w życie. Dosłownie użyły moralności Kalego, jako uzasadnienie swoich poglądów.
Jak widać na screenie poniżej miała w tym udział także Joan Meier.
Jest to autorka badania na temat alienacji rodzicielskiej, na którym oparli się "eksperci" z GREVIO. Pomimo tego, że badanie nie zostało nigdy zrecenzowane, a w czasopiśmie naukowym Psychology, Public Policy and Law wydawanym przez Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne (APA), Harman & Lorandos (2021) zidentyfikowano ponad 30 błędów metodologicznych i statystycznych (link). A ponadto Meier publicznie przyznała się, do szukania wniosków pod tezę.
Myślę, że to wszystko pokazuje dobitnie, że osoby, które negują problem alienacji rodzicielskiej:
Doskonale zdają sobie sprawę, że takie zjawisko istnieje, ale interesuje ich tylko kiedy jest wymierzone w matkę
Absolutnie nie zależy im na równouprawnieniu płci
Mają gdzieś dzieci, które są ofiarami przemocy ze strony swoich matek
Tu polecam film od kobiety, która w dzieciństwie była alienowana od ojca przez swoją matkę. Odpowiada co sądzi o tej hipokryzji ze strony feministek od CAMS:
W ogóle polecam jej cały kanał YT: The Anti-Alienation Project.
PS. Jeszcze raz polecam dla pełnego zrozumienia tematu przeczytać mój poprzedni artykuł w tym temacie: "Dezinformacja na temat alienacji rodzicielskiej", jeśli ktoś go wcześniej nie znał.